Sport

Sporty Kynologiczne, czyli coś co stało się moją pasją, moim hobby, coś bez z czego nie potrafię już żyć, co daje mi radość i kiedy mam doła idę po prostu z psem potrenować, daje mi to satysfakcje i motywuje do dalszych działań.
A teraz może zaczne czym zajmuję się z moimi psami.

AGILITY - pierwszy sport, który zaczęłam robić z Bryłką. Dzięki niemu poznałam wielu wspaniałych ludzi, pierwsze wyjazdy, seminaria zawody. Jest to zdecydowanie sport na pierwszym miejscu. Z Bryłką ćwiczyłyśmy ponad rok i wiele się nauczyłam, mimo że była psem łatwym w prowadzeniu  zdecydowanie miała predyspozycje, skrętna, ślicznie się wysyłała i miała dobrą prędkość, dzięki czemu miałam dość czasu żeby zrobić jakąś zmiane. Z Papim już nie jest tak kolorowo , wiadomo jest szybszy, bardziej skrętny i ogólnie trudno się go prowadzi. Nowy pies, nowe wyzwania ;). Ale będziemy dalej zagłębiać się w  tym sporcie !

            












Agility trenujemy w klubie FLY HIGH w Gorzowie Wlkp.
https://www.facebook.com/Fly-High-Klub-Agility-Zwi%C4%85zku-Kynologicznego-w-Gorzowie-Wlkp-1654181168143229/timeline/

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

FRISBEE - zawsze chciałam zasmakować tego sportu, ale póki miałam Bryłke nie było mi dane, bo ona jest niestety antyzabawkowa. Dlatego też moim marzeniem był border bo wiedziałam, że te psy po prostu mają predyspozycje do tego sportu. I tak kiedy już trzymałam swoją czekoladową kulkę na rękach wiedziałam, że frisbee będzie naszym głównym sportem. Papi okazał się mistrzem w tej dziedzinie, jest skoczny, szybki, ma ładną technike skoku i świetną łapalność. Trenujemy od 1,5 roku i z treningu na trening jest coraz lepiej i coraz bardziej czujemy jedność w tym sporcie. Mam nadzieje, że w najbliższym czasie zadebiutujemy na jakiś zawodach :)










---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

OBEDIENCE -  w sumie to coś tam troszkę próbowaliśmy robić, ale niestety nie wychodziło nam. Myślę, że ja po prostu nie mam cierpliwości do tej dyscypliny i potrzebne nam na pewno jakieś dobre seminarium. Póki co obi odstawiam na bok, może kiedyś się przełamie, żeby coś więcej podłubać.

Mam nadzieje, że z czasem zakładka będzie coraz bardziej się rozrastać i już niedługo powstanie o nazwie "wyniki z zawodów" ... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz