poniedziałek, 21 grudnia 2015

Nie znasz - nie oceniaj

Kilka dni temu internet obiegł filmik. Filmik na, którym jest czołowa Polska zawodniczka agilitowa i pies. Emocje, złość, chwila zapomnienia ... błąd. Kto ich nie popełnia ?
A no wiadomo, jak to taka znana osoba w psim świecie, nie ma prawa popełnić błędu. Koniec. Hejt, lincz, publiczne niszczenie, wyzwiska. ALE, to jest CZŁOWIEK, który ma UCZUCIA i jak KAŻDY popełnia błędu. No bo nie ma kogoś kto robi wszystko idealnie.
Niestety żyjemy w czasach w których, wszystko wystawione jest na publikę, w internecie. Fala hejtu.
A pomyślmy, że taka osoba też czuję i wie, że źle zrobiła. Przecież wszyscy popełniam błędy i każdy z Nas zasługuje na rozgrzeszenie !

Warto wybaczać.
 

Osobiście jestem przerażona tym jak ludzie potrafią traktować innego człowieka, nie zważając na uczucia, nie znając osoby osobiście, a wypowiadają się najwięcej. Po prostu jestem w szoku. Zanim kogoś wyzwiesz w internecie, zastanów się. 
A jeśli ta osoba jest słaba psychicznie ? Mało mówi się o samobójstwach, bo hejterzy nie dają żyć komuś, kto jest gejem, inaczej się ubiera, słucha innej muzyki niż my, każdy ma prawo wyboru, własnego życia. Nie można oceniać człowieka, bo zobaczyło się jakiś kilku sekundowy filmik, nie znająć sytuacji. 
Może filmik wyżej da komuś do myślenia, że hejtowanie kogoś w internecie tak na prawdę BEZ POWODU, może mieć poważne skutki ?

Iwona jesteśmy z Tobą, nie daj się !! 



6 komentarzy:

  1. Jak najbardziej jestem za takimi akcjami, tylko.. No właśnie. Na samym początku chcę podkreślić że nie trzymam żadnej ze stron. To oczywiście moje spekulacje. Mam nadzieję że i tutaj nie wyskoczy jakaś gównoburza ;)

    Ciekawi mnie właśnie sytuacja, w której to ludzie decydują się na wspomaganie osoby 'pokrzywdzonej' publicznie, jeśli jest ona osobą znaną. Dlaczego to samo nie zdarzyło się kilka miesięcy temu, kiedy to dziewczyna oddawała swojego psa? Przecież to też człowiek, a niektórzy co teraz udostępniają ww. filmik jechali po dziewczynie równo; przekleństwa, czy różne inne wyzwiska. Gdzie tu jest tego sens? Przecież założę się że większa część nawet dziewczyny prywatnie nie znała. Tak sama sytuacja z kilku lat wstecz, kiedy to młoda dziewczyna tarmosiła swojego szczeniaka bc. Była pod wpływem, chwili, targały nerwy. Żałowała tego. Ale to jest człowiek. Więc również poleciały wyzwiska, wkurwy, kurwy i wszystkie inne przekleństwa. Dlaczego dopiero teraz, gdy znana osoba upubliczniła takie zachowanie zaczęło się zauważać przemoc psychiczną i fizyczną? Dlaczego nie zauważało się tego te kilka sytuacji wstecz; przy dziewczynie tarmoszącej bordera, czy przy dziewczynie oddającej doga?

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest, ale tu nie chodzi mi tylko o Iwone, ale ogólnie, że fala hejtu na kogoś kto popełnił błąd jest zbyt duża i może nieść za sobą strasznie konsekwencję, to temat rzeka.
      Ten filmik dał mi również do myślenia, że w internecie jest niestety zbyt dużo nienawiści i wtrącalstwa w prywatne życie, ale to wynika też z tego, że jest straszna moda na upublicznianie wszystkiego. Mniej by ludzie wiedzieli o życiu prywatnym kogoś, tym mniej by było hejtu w internecie

      Pozdrawiam !

      Usuń
    2. Ta fala hejtu to inaczej cyberprzemoc. A to że nie ma przepisu karnego, który typizowałby ten czyn jako karalny, nie oznacza że taki nie jest. Dlatego wydaje mi się że czasem warto by było, niektórych uświadomić (hejterów) że za zniesławienie, zniewagę i nękanie jest kara. Każda przemoc ma swoje konsekwencje.

      Ostatnio zauważyłam wzmożoną nienawiść między nami psiarzami, nie wiem z czego to wynikło. Może kiedyś na początku współpracy z bloggerem nie zauważałam takich sytuacji. Teraz z kolei aż nie chcę się czasem wdawać w dyskusję, odpowiadania na pytanie bo zostanie się zlinczowanym od góry do dołu. A o wtrącanie nosa w nie swoje sprawy to nawet nie wspominam! Z ostatnim twoim zdaniem się jak najbardziej zgadzam, tylko że właśnie sami nie raz robimy sobie szkodę wypisując wszystkie nasze dane w internet, no a później jest właśnie hejt.

      Usuń
  2. Za hejtem nie jestem, zgadza się, ale mówimy tu poprostu o krytyce wobec zachowania jakiego dopuściła się Iwona. Nie ma przebacz, to że "też jest człowiekiem" i puściły jej emocje to nie jest żadne wyjaśnienie. Nie wątpię w to, iż wie, że popełniła błąd. Ale przepraszam bardzo, nie bądźmy mądrzy po szkodzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie bardziej w tym wszystkim zastanawiało DLACZEGO ktoś z psem z TAKIMI problemami pojechał na seminarium? DLACZEGO osoby które nagrywały filmik MIAŁY UBAW? DLACZEGO ten filmik wypłynął po pewnym czasie? Ktoś po prostu chciał I.G. zrobić gn*j. Jej zachowanie było nieprofesjonalne i karygodne (tego nie da się ukryć) ale nie znam jej i nie wiem czy to jednorazowy błąd czy norma. Bardziej wstrząsnęło mną to wszystko co działo się dookoła. Tak łatwo zniszczyć człowieka, to jest przerażające.... A inni sportowcy robią gorsze numery i nikt ich nie hejtuje. W ogóle teraz ciężko o konstruktywną krytykę... Od razu jest shit storm.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zanurz się w psim świecie z naszym blogiem! Codzienne porady, inspirujące historie i niesamowite przyjaźnie. Odkryj tajemnice psiego szczęścia razem z nami! https://nasze-psy.pl/kontakt/

    OdpowiedzUsuń